Skip to content
Blog lifestyle ❤️
Menu
  • Lifestyle
  • Zdrowie i uroda
  • Kosmetycznie
  • Pani-ka w kuchni
  • Współpraca
Menu
luty 2022

Podsumowanie kolejnego miesiąca – tak minął mi luty!

Posted on 28 lutego, 20222 marca, 2022 by Kamila

Kolejny wpis z comiesięcznej serii podsumowań miesiąca start! Bardzo cieszyłam się na samą myśl o tym, bo przygotowując ten post uświadamiam sobie, jak wiele przynosi mi każdy kolejny miesiąc. W lutym znów nie brakowało okazji do świętowania i pięknych chwil. Niestety wszyscy wiemy, co przyniosła końcówka tego miesiąca i jak bardzo kolejny raz zmieniła się sytuacja niemal na całym świecie. Chcę jednak w tym wpisie przekierować energię w dobrą stronę, co nie zmienia faktu, że myśli, tak jak pewnie większość z nas, kieruję także ku pokojowi i opamiętaniu się ludzi przepełnionych złem i nienawiścią.

Luty minął mi pod znakiem niespodzianek i świętowania. Pierwszy raz od dawna byłam ze znajomymi w pubie – ze względu na sytuację epidemiczną w Polsce raczej nie chodziłam w takie miejsca. Wybraliśmy stolik w rogu, w osobnej części lokalu, na stole rozłożyliśmy planszówki i spędziliśmy przemiło czas!

Luty to także wspominane przeze mnie już wcześniej Walentynki. Był to piękny i wyjątkowy dzień i jestem niesamowicie wdzięczna za to, że mogłam go spędzić z ukochaną osobą.

Pora na kolejną planszówkową imprezę, tym razem niespodziankę, dla jednej z moich ulubionych osób! Już od dłuższego czasu planowaliśmy ten dzień, a gdy w końcu nadszedł, ekscytacja była ogromna! To niesamowite uczucie zobaczyć w oczach zaskoczonej osoby łzy radości i wzruszenia. Być częścią takiego gestu, to niesamowite uczucie i jestem niezwykle wdzięczna za to, że mogłam nią być. Ta sytuacja skłania mnie również do refleksji… jeśli ktoś jest dla nas ważny, to chcemy i dbamy o to, żeby sprawić mu przyjemność, docenić, sprawić, aby poczuł się wyjątkowy i nie szkoda nam na to naszego czasu, czy wysiłku – czerpiemy ogromną radość z tego, że sprawiamy radość drugiej osobie, czy to nie jest piękne? I czy takie gesty ze strony najbliższych nie dają nam do zrozumienia, jak wiele dla nich znaczymy? Wspaniałe uczucie. Życzę wszystkim żeby zarówno mieli kogo obdarowywać taką radością, jak i aby sami jej doświadczali!

PS Posprzątanie takiego konfetti to niebywała misja, zwłaszcza że tych małych sreberek były tysiące. Czy przyszły za nami nawet do pracy? Może 😀

Luty był wyjątkowy także dla mojej domowej, małej dżungli. Monstera wypuściła swój pierwszy dziurawy liść! Czekałam niecierpliwie na ten moment i sprawił mi on wielką radość! Kupiłam ją, jak była jeszcze bardzo malutka i dużą satysfakcję sprawia mi patrzenie na to, jak się rozwija i wypuszcza coraz to większe listki. Już jakiś czas temu myślałam o kupnie drugiej monstery, która była większa, starsza i miała już dziurawe liście, ale pomyślałam, że wtedy ta odeszłaby na bok i nie czekałabym na jej pierwszy dziurawy liść i nie zrobiłby on pewnie na mnie już takiego wrażenia. Cieszę się, że podjęłam taką decyzję. Chyba jej u mnie dobrze, jak myślicie? 😀

Luty to także spacery! Każdy słoneczny dzień staram się bezwzględnie wykorzystywać na tego typu aktywność i ładować się pozytywną energią. Polecam każdemu!

W lutym także nie zabrakło pysznego jedzenia! Poniżej zdjęcie dorsza z warzywami zapiekanego pod serem, czy to nie brzmi pysznie? I w dodatku jak zdrowo! Żadna restauracja nie ma podjazdu do obiadów Mamy 🙂

To by było na tyle. Wybrałam te momenty, które uznałam za najistotniejsze i którymi chciałam się z Wami podzielić i w ogólnym podsumowaniu muszę stwierdzić, że dla mnie luty był naprawdę dobrym miesiącem. Zaskakująco dobrym, bo z racji chłodu, deszczu i brzydkiej pogody, nastrój nie sprzyja. Tym razem było inaczej i bardzo się z tego cieszę 🙂

Widzimy się w kolejnym podsumowaniu za miesiąc – marzec nadchodzi!

10 thoughts on “Podsumowanie kolejnego miesiąca – tak minął mi luty!”

  1. Agnieszka pisze:
    1 marca, 2022 o 18:59

    Ogromne gratulacje z okazji pierwszego dziurawca 🙂 ja swoją monsterę choduje ze szczepki i chyba właśnie dlatego to mój ulubiony okaz 🙂 powodzonka dla Ciebie i monstery 🙂 rośnijcie zdrowe :p

    Odpowiedz
    1. Kamila pisze:
      1 marca, 2022 o 19:14

      To prawda, te hodowane od małego cieszą najbardziej 😊 ściskam!

      Odpowiedz
  2. Dawid pisze:
    2 marca, 2022 o 06:41

    Bardzo fajny wpis za luty!! Nie wiedziałem, że z Ciebie taka imprezowiczka!!! Planujesz jakiś zlot fanów w zachodniopomorskim? 😀

    Odpowiedz
    1. Kamila pisze:
      2 marca, 2022 o 09:17

      hahaaha 😀 dzięki za miłe słowa, może kiedyś! 😀

      Odpowiedz
  3. Iza pisze:
    2 marca, 2022 o 16:10

    Wiem, co czujesz, kiedy piszesz o prezentach! Osobiście bardziej czekam na okazję, aby je wręczać, niż dostawać. 🙂

    Odpowiedz
    1. Kamila pisze:
      3 marca, 2022 o 06:46

      haha tak, to cieszy, ja lubie obie te okazje haha! 😀

      Odpowiedz
  4. Kasia pisze:
    24 marca, 2022 o 08:36

    Postanowione – dziś po pracy idę kupić tak piękne kwiaty, bo od samych zdjęć buzia się uśmiecha 🙂 Życzę samych takich radosnych i owocnych miesięcy 🙂

    Odpowiedz
    1. Kamila pisze:
      24 marca, 2022 o 08:44

      zachęcam! 😀 dziękuję pięknie i nawzajem! 🙂

      Odpowiedz
  5. Korneliusz Knot pisze:
    9 stycznia, 2023 o 10:02

    Fajne pozdrawiam serdecznie Panią Pani Kamilo!!!!!!!

    Odpowiedz
    1. Kamila pisze:
      9 stycznia, 2023 o 13:08

      Pozdrawiam Panie Korneliuszu!

      Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Blog kosmetyczny
  • Blog kulinarny
  • Blog o zdrowiu
  • Lifestyle
  • Polecane
  • Porady
  • BlendyGo 3 + BlendyPack – wyjątkowy duet bezprzewodowego blendera i pełnowartościowych zamienników posiłku – moja opinia   
  • Projektor gwiazd Aurelis Galaxy 2 – przenieś magię gwiezdnego nieba do swojego domu!
  • Bezprzewodowy blender BlendyGo 3 – rewolucja w mojej kuchni i poza nią!
  • Jak zdjąć paznokcie hybrydowe?
  • Jak zrobić paznokcie hybrydowe?
© 2025 Blog lifestyle ❤️ | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme